W sobotnie upalne popołudnie piłkarze Clescevii spotkali się z bardzo wymagającym przeciwnikiem tj. rezerwami III-ligowej Polonii Środa Wlkp. Bardzo nam było miło witać na pięknym kleszczewskim stadionie nowego Vice-Prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu , a zarazem Prezesa Polonii Środa Wlkp. w jednej osobie Pana Rafała Ratajczaka, który po zakończeniu meczu wysoko ocenił poziom i umiejętności zawodników obu drużyn.
Zdając sobie sprawę ze słabszego przygotowania motorycznego w stosunku do zawodników Polonii, zawodnicy Clescevii od początku meczu zacieśnili swoje szyki w środkowej strefie boiska i walka o piłkę w większości toczyła się na przestrzeni od pola karnego obu zespołów. W 37 minucie dobre dośrodkowanie wykorzystał Zawodnik Polonii i strzałem głową pokonał naszego bramkarza.
Na początku II połowy w 55 minucie błąd przy wyprowadzaniu piłki z własnej strefy obronnej piłkarzy Clescevii wykorzystał zawodnik Polonii i strzałem z daleka przelobował naszego bramkarza. Strata drugiej bramki nie tylko nie zdeprymowała piłkarzy Clescevii ale dodała im jeszcze większego animuszu. Już 3 minuty później po wzorowej akcji „Kaspi” – „Akuś” – „Rudy” ten ostatni ulokował piłkę w bramce byłego bramkarza Clescevii „Pruchy”. Mecz nabrał jeszcze większego tempa szczególnie za sprawą chcących zmienić wynik piłkarzy Clescevii. W 71 minucie pięknym strzałem pod poprzeczkę popisał się ponownie „Rudy” wyrównując stan meczu na 2-2. W końcówce meczu Tomek „Rudy” jeszcze raz odpalił , ale tym razem strzał był minimalnie niecelny. Już w doliczonym czasie gry okazję do zmiany wyniku miał jeszcze Łukasz „Grajek” ale jego strzał również o centymetry minął bramkę gości. Tak grających piłkarzy Clescevii jak w II połowie chciałoby się widzieć częściej. Dobry poziom, dobre tempo wielka wola walki i ambicja. Duże brawa za ten mecz.